Litografia barwna

PIERWSZY SKRZYDLATY POMNIK SWINGUJĄCEGO WHIPPETA

grafika artystyczna warsztatowa

Krzysztof Świętek

Nagroda za zestaw prac - WYRÓŻNIENIE HONOROWE - LITHO-KIELCE 2021/2022 - III MIĘDZYNARODOWYKONKURS LITOGRAFICZNY - Konkurs towarzyszący MIĘDZYNARODOWEMU TRIENNALE GRAFIKI.

Pewien Jankes, w którego żyłach pulsowała południowa krew, Giuseppe Dildotorre, przez współtowarzyszy zwany Whippet, służył jako pilot w armii amerykańskiej. Wraz z innymi aliantami przemierzał fronty II wojny światowej. Stacjonując w Italii, będąc na przepustce odwiedził wioskę swoich przodków, mało znaną dziurę Swingeze. Z przepustki wrócił z beczką wina, którą później w Berlinie, spotkawszy rosyjskich żołdaków, ekscentrycznie maszerujących ze skórą niedźwiedzia polarnego, przehandlował za ową pozostałość po majestatycznym królu śnieżnych przestrzeni. Po wojnie poznał i pokochał piękną Donatellę Vaginatti. Zamieszkali w bazie wojskowej do późnych lat 50-tych. Słuch po nich zaginął. W pewnych kręgach krążyła legenda, że małżeństwo o wybujałym, seksualnym temperamencie, charakteryzujące się monogamią emocjonalną, zapoczątkowało wife sweaping, co później przybrało nazwę swingowania. Giuseppe, miłośnik lotnictwa kochał również siebie na tyle mocno, że ufundował podobno pomnik, którego do dziś dnia nie znaleziono. Ponoć na cokole umieszczona została płaskorzeźba ze scenką rodzajową z intymnego pożycia swingersów, komfortowo oddających się swoim rozkoszom na niedźwiedziej skórze. Pomnik wieńczyć miała rzeźba, przedstawiająca siedzącego, skrzydlatego whippeta. Poszukiwania trwają do dziś. Nikt nie widział oryginału, a wszelkie przedstawienia są tylko domysłami i indywidualnymi wizjami artystów, próbujących zmierzyć się z tym, co nieznane. Krąży też info o pewnym przedstawieniu w skali 1:1, gdzie pewien, nikomu nie znany artysta dopuścił się profanacji wizerunku pomnika umieszczając dodatkowo interpretację graficzną średniowiecznego wizerunku kota czyniącego obsceniczne auto oczyszczenie.

Grafika wykonana w technice litografii z wykorzystaniem cyfrowego poddruku, transferu ksero,

tradycyjnych sposobów litografowania, oraz szablonów.

Wymiary pracy bez oprawy: 160 cm (62.9 in) x 71 cm (27.9 in).

Grafika dwuczęściowa, odbitka łączona.

Grafika z cyklu PANA NIE MA W DOMU, powstała w 2021 roku.

Praca została wydrukowana w nakładzie 10-u sztuk na papierze graficznym Hahnemühle 300g/m².

Każda odbitka jest numerowana, posiada sygnaturę autora, oryginalny stempel z monogramem artysty,

oraz niepowtarzalną, wypukłą, suchą pieczęć z logo ARTPOTENT

Dostępna cyfrowa reprodukcja grafiki

UWAGA - Dokumentem potwierdzającym zakup jest umowa kupna - sprzedaży.

Nie wystawiamy faktury VAT na prace o charakterze HANDMADE.